1. Mak zalej wodą i odstaw na godzinę. Następnie odsącz i 3-krotnie zmiel. Umytą pszenicę ugotuj w 2 l wody i odcedź. Rodzynki sparz wrzątkiem. 
2. Mak wymieszaj z pszenicą i miodem, dodaj wszystkie bakalie (większe pokrój w paski). 
3. Dopraw cukrem wanilinowym i wymieszaj. Wstaw do lodówki. Podawaj następnego dnia.

Kutia jednoznacznie kojarzy się z okresem świąt Bożego Narodzenia, bowiem serwowana jest często jako jedno z dwunastu tradycyjnych dań podczas wieczerzy wigilijnej. W większości domów przygotowywana jest w wersji na słodko, ale jak się okazuje, można ją przyrządzić także na… słono! Jeżeli uwielbiasz zdrowe przekąski i zdecydowanie bardziej przemawia do Ciebie kutia na słodko, nie ograniczaj się do jej przygotowania wyłącznie na Wigilię.

Czy wiesz, że kutia jest tradycyjną potrawą kuchni rosyjskiej, ukraińskiej, litewskiej oraz białoruskiej? Zastanawiasz się, skąd zatem zwyczaj przygotowywania tej potrawy w Polsce? Dawniej Kresy Wschodnie wchodziły formalnie w skład państwa polskiego, zaś obecnie stanowią części Litwy, Białorusi i Ukrainy. Jak wiadomo, tereny przygraniczne zawsze były i są prawdziwym tyglem kulturowym, gdzie łączą się i wzajemnie przenikają różne tradycje, w tym tradycje kulinarne. Kutia szczególnie rozpowszechniona jest obecnie na Lubelszczyźnie i Białostocczyźnie, jak również w niektórych częściach województwa podkarpackiego.

Przygotowanie tego pysznego dania jest wyjątkowo proste i szybkie. Wystarczy, że zalejesz mak wodą, a po odsączeniu dokładnie go zmielisz. Następnie musisz ugotować pszenicę i sparzyć wrzątkiem rodzynki. Połącz mak, pszenicę, wybrane bakalie i dodaj do nich odrobinę miodu. Gotowe! Kutia to bez wątpienia potrawa warta polecenia – z powodzeniem może zastąpić kaloryczne ciasta, bowiem dostarczy tyle samo słodyczy, ale w o wiele zdrowszym wydaniu.